W ostatnich miesiącach, w dobie koronawirusa, coraz więcej osób zaczęło pracować zdalnie. Jak przygotować swoje miejsce pracy, by wykonywanie obowiązków w domu było równie efektywne, jak te w biurze?
Gdy wybuchła epidemia koronawirusa – wielu pracodawców zostało zmuszonych zamknąć biura i wysłać swoich pracowników do domów, by tam wykonywali swoje obowiązki (o ile jest to możliwe). Okazało się, że praca zdalna ma wiele zalet i docenia ją wiele osób. Aby jednak tak było, należy się do niej odpowiednio przygotować. Tylko jak to zrobić?
Jak wiadomo, w biurze nie trzeba martwić się o miejsce pracy – przygotowuje je za nas szef. W domu musimy to jednak zrobić sami. Błędne jest myślenie, że wystarczy usiąść w dowolnym miejscu i wziąć laptopa na kolana. Warto przygotować sobie biurko bądź stolik, które znajdzie się w miejscu, gdzie nikt nie będzie nam (ani my nikomu) przeszkadzał. Niewątpliwie trzeba też zadbać o wygodny fotel czy krzesło, na którym spędzimy przecież wiele godzin. Jeśli będziemy mieli nieodpowiednią pozycję, to nie tylko ciężko nam będzie skupić się na pracy (rozpraszać nas będzie m.in. myśl o bolących plecach), ale z czasem mogą pojawić się poważniejsze problemy z kręgosłupem.
W przypadku, gdy mieszkamy sami – nie musimy się też martwić się o ciszę i spokój. Jeśli jednak jest inaczej, należy koniecznie porozmawiać z domownikami, by nie zagadywali nas i nie przeszkadzali w pracy. Warto im przypomnieć i uświadomić, że praca w domu, to taka sama praca jak w biurze – zmienia się tylko miejsce. Dlatego nie możemy co chwilę wdawać się w pogawędki, robić porządków czy wynosić śmieci. Mamy bowiem swoje zadania do wykonania, za które szef nam przecież płaci.
Gdy jesteśmy właścicielami jakiegoś zwierzaka, to na czas pracy dobrze jest zadbać, by nasz pupil przebywał w innym pokoju. Kociakowi czy pieskowi raczej nie wytłumaczymy, dlaczego nie mamy czasu na zabawę – przecież jesteśmy w domu. Dlatego wielce prawdopodobne jest, że ulubieniec ciągle odciągałby nas od pracy.
Praca zdalna wymaga samodyscypliny i dobrej organizacji. Dlatego dobrym pomysłem jest wypisanie sobie obowiązków, które mamy do wykonania danego dnia. Zerkanie na harmonogram pozwoli nam zmobilizować się do pracy i określić, jak dużo do zrobienia nam zostało.
Kolejna kwestia – godziny pracy. Wielu pracodawców idzie podwładnym na rękę i pozwala im decydować, kiedy będą pracować. Długie wylegiwanie się w łóżku i późniejsze rozpoczęcie pracy nie jest jednak dobrym pomysłem. Tracimy cały dzień i bardziej się rozleniwiamy. Poza tym z czasem zapewne narośnie frustracja, że nie mamy czasu, np. na popołudniowy wypad ze znajomymi, bo do późna siedzimy przed komputerem. Najlepiej więc pracować w takich godzinach, jakbyśmy to robili w biurze. Warto podkreślić, że i tak nie tracimy czasu na dojazdy, więc będziemy mogli nieco dłużej pospać.
Bez względu na to, czy pracujemy z domu, czy z biura – należy nam się przerwa. Chwila odpoczynku pozwala zregenerować siły i zebrać myśli. Warto orientacyjnie wyznaczyć sobie, w jakich godzinach idziemy na przerwę i czas ten wykorzystać, np. na spacer, ćwiczenia, a nawet krótką drzemkę.
Masz swój ulubiony kubek, w którym zawsze piłeś kawę w biurze? Może w przypadku pracy zdalnej też powinieneś taki mieć? Będzie to kubek, z którego, np. nie będziesz pić o innych porach dnia i będzie Ci kojarzył się z wykonywaniem obowiązków? Okazuje się, że nawet takie, wydawałoby się drobnostki, mają wpływ na komfort psychiczny, a co za tym idzie – efektywność pracy. Warto więc zadbać o otoczenie. Bałagan z pewnością nie będzie na nas dobrze wpływał, więc zanim zasiądziemy do komputera, dobrze jest uprzątnąć pomieszczenie, w którym będziemy pracować.
Bardzo ważny jest też ubiór. Okazuje się, że noszenie przez cały dzień piżamy bądź dresów może i jest wygodne, ale nie pobudza do działania i sprawia, że mamy mniej chęci do pracy, ciągle jesteśmy w letargu. Nie ma potrzeby stroić się w sukienki i koszule, ale dobrze jest założyć schludne ubranie, w którym czujemy się dobrze. To z pewnością poprawi nam nastrój i przełoży się na podejście do wykonywanych obowiązków.
Trzeba wiedzieć też o tym, że każdy jest inny i każdy musi sam wypracować swój skuteczny system pracy w domu. Dlatego warto uczyć się na własnych błędach i próbować różnych metod.
