Nic nie odpręża tak dobrze jak gorąca, aromatyczna kąpiel z dodatkiem soli do kąpieli. W sklepach jest mnóstwo „gotowców”, a okazuje się, że można ją przygotować samodzielnie!
Coraz więcej osób docenia własnoręcznie robione kosmetyki. Okazuje się, że taka „domowa produkcja” jest nie tylko ciekawą opcją spędzenia czasu, ale też pozwala stworzyć całkowicie naturalne, unikatowe produkty, które mają świetny wpływ na nasze zdrowie. W sklepach z kosmetykami oraz drogeriach półki wręcz uginają się od nadmiaru towaru. Przeglądając etykiety i zapoznając się ze składem, który często okazuje się, że pozostawia wiele do życzenia. To samo dotyczy popularnych soli do kąpieli. Mnóstwo chemicznych dodatków, aromatów i barwników. A ich samodzielne przyrządzenie nie jest skomplikowane, a poza tym można stworzyć kosmetyk idealnie dopasowany do indywidualnych potrzeb. Wystarczy kilka produktów, trochę chęci i czasu.
Pięknie pachnąca sól do kąpieli dodana do wody nie tylko ma doskonały wpływ na naszą skórę, ale działa także jak aromaterapia; odpręża i relaksuje. Jak ją zrobić? Podstawą jest oczywiście sól, która ma wiele cennych składników, które korzystnie działają na nasze zdrowie. Sól himalajska o różowym zabarwieniu działa przeciwbakteryjnie i przeciwzapalnie. Do tego poprawia krążenie. Z kolei sól morska zmniejsza skurcze oraz ujędrnia skórę. Obie sole są więc idealną bazą do naszego kosmetyku do kąpieli. Poza tym większość z nas posiada je w kuchni, co jest sporym ułatwieniem, a jeśli nie, znajdziemy je w niemalże każdym sklepie spożywczym. Do przygotowania soli do kąpieli będziemy potrzebowali:
A do tego miska/pojemnik, papier do pieczenia i ozdobny słoik.
Na początku miskę bądź pojemnik wykładamy papierem do pieczenia. Następnie wsypujemy do niej sól morską i himalajską oraz sodę oczyszczoną. Wlewamy olejek (można dać mniejszą ilość lub większą, w zależności czy chcemy mieć sól do kąpieli o intensywnym lub lżejszym zapachu). Dodajemy suszoną lawendę i mieszamy. Można użyć do tego drewnianej łyżki albo wymieszać całość dłońmi. Powstałą w ten sposób mieszankę wsypujemy do słoiczka, który możemy ozdobić lawendą i wstążeczkami, wówczas będzie też ciekawą ozdobą łazienki. Tak zapakowana sól świetnie nadaje się również na upominek dla bliskiej osoby.
Suszoną lawendę i olejek lawendowy można zastąpić dowolnymi suszonymi kwiatami np. różami, jaśminem, piwoniami, to samo dotyczy olejku.
Nie ma limitu, jeśli chodzi o ilość soli dodawanej do kąpieli. Warto dodać kilka łyżek, aby działanie naszego domowego kosmetyku było skuteczniejsze, a zapach bardziej intensywny. Warto raz w tygodniu zafundować sobie takie domowe SPA, a nasz organizm z pewnością odwdzięczy nam się zdrowiem i pięknym wyglądem. Trzeba mieć na uwadze, że zbyt częste kąpiele z dodatkiem soli mogą wysuszać naszą skórę. Poza tym po każdym takim zabiegu zawsze trzeba użyć balsamu lub olejku do ciała.
Nie każdy ma wannę, czy to znaczy, że nie może korzystać z drogocennych właściwości soli do kąpieli? Wówczas warto zafundować relaks swoim stopom. Wystarczy nalać gorącej wody do miski i wsypać trochę soli. Następnie wkładamy nogi i moczymy od kilku do kilkunastu minut. Taki zabieg również podziała na nas odprężająco.
Dodając olejki, trzeba pamiętać, aby były to produkty wysokiej jakości; przebadane i z pewnych źródeł. Nie powinno się stosować olejków do kominków ze świeczkami, które nie są przeznaczone do kontaktu ze skórą. Trzeba mieć na uwadze, że przecież to, co używamy, przenika do naszego organizmu.