Bezkremowe noce – czy warto i na jaki efekt można liczyć?

Pielęgnacja
Bezkremowe noce – czy warto i na jaki efekt można liczyć?
Potrzebujesz ok. 4 min. aby przeczytać ten wpis

Jesteś fanką wszelkich kremów nawilżająco-regenerujących, a zwłaszcza tych na noc? Spróbuj kosmetycznego „detoksu”, czyli bezkremowych nocy. Dlaczego warto to zrobić i na jaki efekt można liczyć?

Trendy dotyczące pielęgnacji skóry zmieniają się jak w kalejdoskopie. Co jakiś czas słyszymy o kolejnej innowacyjnej metodzie, która ma poprawić stan naszej skóry, bądź o wypuszczonym dopiero co na rynek kosmetyku, którego skład to bomba witaminowa dla naszej cery. Nie ma co się dziwić, że chętnie korzystamy z takich specyfików. Jednak czasy pandemii sprawiły, że zwróciliśmy się w kierunku umiarkowanego oraz bardziej świadomego dbania o siebie, swoją cerę oraz ciało. Z racji tego sporo dotychczas stosowanych kosmetyków wylądowało w koszu. 

Obecnie jednym z trendów, które cieszą się coraz większym zainteresowaniem, jest pielęgnacyjny detoks w postaci tzw. “bezkremowych nocy”. Co to takiego? To pomysł, na który już dosyć dawno temu wpadł austriacki chemik dr. Rudolf Hauschka. Wymyślona  przez niego idea opiera się na tym, aby w codziennej pielęgnacji naszej skóry zredukować używanie kosmetyków nawilżających. Dzięki takiemu kremowemu detoksowi cera ma szansę się zregenerować, odzyskując naturalną równowagę. Na czym polega ten sposób pielęgnacji i co właściwie daje?

Jakie jest zadanie bezkremowych nocy?

Pomoc skórze w odzyskaniu równowagi – to główne założenie idei bezkremowych nocy. Wbrew pozorom to dość prosta metoda, którą łatwo wprowadzić do codziennej rutyny pielęgnacyjnej. Jednak, by nie zafundować swojej skórze szoku, należy zrobić to etapowo. 

Po pierwsze, odstawiamy cięższe kosmetyki na noc. Chodzi głównie o te, które zawierają w składzie emolienty. Należą do nich: maski, oleje, kremy i większość serum. Po drugie, warto wprowadzić stopniową pielęgnację cery, czyli bazującą na oczyszczaniu, tonizowaniu i nałożeniu lekkiego kosmetyku, choć ten ostatni etap możemy śmiało pominąć. Wówczas nasza skóra faktycznie odpocznie.

Noc bez kremu to dobry sposób na wyregulowanie zwłaszcza tłustej cery, ale też tej skłonnej do trądziku i alergii. Entuzjaści bezkremowych nocy uważają, że nasza skóra nie potrzebuje nocą żadnych impulsów z zewnątrz, ponieważ sama jest w stanie się dobrze zregenerować.

Oczywiście całkowite odstawienie kremu na noc może być trudne, zwłaszcza dla osób, które mają bardzo suchą cerę. Bez kremu może im towarzyszyć uciążliwe uczucie ściągnięcia. Jest ono nieprzyjemne i większość może się z tym źle czuć. Można wówczas zaaplikować delikatny krem. Gdy brak kremu nie będzie już powodował dyskomfortu na skórze, to warto ją przyzwyczajać do bezkremowych nocy, najpierw stosując tę metodę 2–3 razy w tygodniu, a z czasem coraz częściej. 

Pamiętajmy też o tym, że jeśli skóra często się przetłuszcza, nie musi to wcale oznaczać, że jest zapchana. Może to być sygnał świadczący o jej odwodnieniu, dlatego po kuracji bezkremowej nocy trzeba z rana zadbać o nawilżenie skóry. Można na dzień użyć jednocześnie kremu i serum na bazie oleju.

Na jakie efekty można liczyć po bezkremowych nocach?

U większość osób, po całkowitym odstawieniu kremów nawilżających na noc, może pojawić się efekt przesuszonej skóry. Spokojnie, jej wygląd zacznie się poprawiać, to jedynie kwestia czasu, ale musimy pamiętać o wspomnianym wcześniej regularnym nawadnianiu organizmu. 

Osoby, które mają bardzo wrażliwą cerę, na początku terapii bezkremowych nocy również mogą zauważyć u siebie pogorszenie stanu cery, np. pojawienie się wysypu. To również przejściowy szok, jakiego dozna skóra, z czasem zacznie się prawidłowo regenerować. Dlatego nie warto od razu się zrażać i zaprzestawać bezkremowego „detoksu”, bo jak podczas wielu urodowych terapii, zadowalające efekty nie pojawią się od razu.

Pamiętajmy też, że oprócz odpowiednich pór pielęgnacji naszej cery (czyli intensywnym nawilżeniu rano i zafundowaniu jej odpoczynku od kremów na noc), powinno się też odpowiednio podejść do kwestii demakijażu cery. Zbyt intensywne mycie twarzy może podrażniać skórę i uszkadzać naturalną ochronę lipidową, która chroni nas też przed promieniowaniem UV.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Rekomendowane
Ślubne dodatki, które sprawią, że skromna kreacja będzie wytworna!
Ślubne dodatki, które sprawią, że skromna kreacja będzie wytworna!
Zobacz dodatki ślubne, które podkręcą skromną kreację!
Modne akcesoria do włosów, w które warto zaopatrzyć się tej wiosny
Modne akcesoria do włosów, w które warto zaopatrzyć się tej wiosny
Modne akcesoria do włosów podkręcą każdą stylizację! Zobacz, na jakie warto postawić w nadchodzącym sezonie.
5 zasad stylu loftowego w sypialni!
5 zasad stylu loftowego w sypialni!
Chcesz urządzić loftową sypialnię? Podpowiadamy, jak w prosty sposób odtworzyć industrialne wnętrze!
Ostatnie wpisy