Korytarz, salon, kuchnia, sypialnia, schody – w tych miejscach w domu najczęściej można spotkać rośliny. Nie ma jednak przeszkód, by umieścić je też w łazience. Wiele z nich dobrze czuje się w takich warunkach. Na całym świecie jest mnóstwo gatunków roślin, z czego każdemu z nich należy zapewnić inne warunki. Jedne lubią miejsca nasłonecznione, inne wolą chować się w półcieniu. Jedne preferują stale mokrą ziemię, inne zaś można co jakiś czas nieco przesuszyć. Są też takie, które wymagają wiele uwagi, które trzeba często nawozić, przesadzać czy też wycierać liście z kurzu albo regularnie spryskiwać je wodą.
Nic zatem nie stoi na przeszkodzie, by cieszyć się pięknem roślin również w łazience. Bez problemu można znaleźć te, które doskonale czują się w pomieszczeniach, gdzie zwykle nie ma okna, a powietrze jest dość wilgotne. Najlepiej sprawdzą się rośliny pochodzenia tropikalnego. Trzeba jednak obserwować, czy korzenie nie rozrastają się zbyt mocno i czy nie trzeba wówczas przesadzać ich do większej donicy. Poniżej prezentujemy rośliny, które najlepiej sprawdzą się w łazience.
Zamiokulkas jest zaliczany do tak zwanych żelaznych roślin. Jego niespotykany wygląd i ciemnozielone, grube liście idealnie nadają się do aranżacji łazienki. Jest on wyjątkowo dekoracyjny. Zamiokulkas łatwo przystosuje się do warunków, w jakich przychodzi mu rosnąć. Niestraszny mu brak światła słonecznego czy dostęp świeżego powietrza. To roślina niewymagająca, wytrzymała, która ponadto nie lubi częstego podlewania.
Epipremnum jest wiecznie zieloną rośliną, która podobnie jak poprzednia, także nie ma prawie żadnych wymagań. Bez problemu zniesie nieregularne podlewanie czy brak światła słonecznego. Dodatkowo pnącze może być efektowną dekoracją, jeśli zaczepimy je o lustro, szafkę, a nawet można poprowadzić je po suficie.
Dracena to jedna z tych roślin, które można kupić niemal w każdym hipermarkecie. Jest ona efektowna, a przy tym mało wymagająca. Bez problemu dopasuje się do warunków, jakie zastanie. Choć w cieniu rośnie wolniej, to jej liście są wówczas bardziej zielone i dalej tak samo piękne.
Paprocie są z natury cieniolubne i preferują pomieszczenia wilgotne. To oznacza, że idealnie odnajdą się w każdej łazience. Trzeba jednak pamiętać, że ich uprawa nie jest najprostsza – przede wszystkim nie można zapominać o regularnym podlewaniu paproci.
Skrzydłokwiat również należy do roślin lubiących cień i wilgoć. Przy odpowiedniej pielęgnacji może kwitnąć nawet cały rok – a jego białe kwiaty prezentują się bardzo elegancko, kontrastując z intensywną zielenią liści. Skrzydłokwiat jest bardzo stylową ozdobą łazienki. Gdy braknie mu wody, liście klapną – wystarczy jednak uzupełnić wodę, by wszystkie szybko się podniosły.
Zielistka Sternberga to roślina bez kwiatów – jej ozdobą są liście, które można poprowadzić pod sufitem czy wzdłuż szafki. Potrafi odnaleźć się niemal w każdych warunkach, również w łazience. Zielistka Sternberga ma też szczególną zdolność do usuwania toksyn i zanieczyszczeń z powietrza. Trzeba uważać, by jej nie przelać – wówczas może być wielki problem z jej odratowaniem.
Kroton to roślina tropikalna o bardzo dekoracyjnych liściach – dużych, wielokolorowych i błyszczących. Trzeba jednak mieć świadomość, że jest on dość wymagający – lubi wyższą temperaturę, wilgotność i światło. Nie szkodzi mu nawet ostre słońce, jeśli ustawimy go na parapecie. Im więcej będzie światła, tym więcej kolorów pojawi się na liściach. Coraz częściej na rynku pojawiają się krotony cieniolubne, które są bardziej wytrzymałe i lepiej przystosowują się do warunków, jakie panują w łazience.
Monstera bez wątpienia jest jednym z najpopularniejszych kwiatów doniczkowych, jakie można spotkać w domach. Jej liście z dziurami i o głębokich wycięciach prezentują się bardzo elegancko. Nie ma przeciwwskazań, by umieścić monsterę także w łazience. Dobrze rośnie w półcieniu, nie wymaga specjalnej troski. Należy przy tym pamiętać, że monstera nie toleruje zalegającej wody w doniczce.