Olejowanie włosów niesie ze sobą wiele zalet. To prosta metoda, która sprawi, że nasze kosmyki będą zdrowe i lśniące. Jak prawidłowo wykonać ten zabieg samodzielnie?
Panie coraz bardziej doceniają naturalne, domowe zabiegi. Nie ma więc co się dziwić, że od kilku lat coraz popularniejsze staje się olejowanie włosów. Dzięki takiej pielęgnacji można się cieszyć zdrowymi, mocnymi i lśniącymi kosmykami.
Zanim zdecydujemy się na zabieg olejowania, warto wiedzieć, dlaczego w ogóle go robić. Jest to bardzo prosty zabieg, który każda z pań może wykonać samodzielnie, a korzyści, jakie ze sobą niesie, są ogromne. Nie bez powodu z metody tej korzystała podobno sama Kleopatra.
Olejowanie włosów doskonale nawilża włosy oraz skórę głowy. Jest to w pełni naturalna metoda, bez żadnej zbędnej chemii, która mogłaby wywoływać podrażnienia bądź alergię. Olejowanie sprawdza się także w przypadku puszących się, trudnych do ułożenia kosmyków. Do tego wzmacnia je i sprawia, że są bardziej odporne na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych.
Włosy można olejować na kilka sposobów. Należy wybrać ten, który nam najbardziej odpowiada, bowiem każda z metod jest skuteczna. Najważniejsza jest tu jednak jedna zasada – systematyczność. Włosy powinny być olejowane regularnie. Tylko wtedy ich kondycja się poprawi.
Na końcu zawsze musimy dokładnie umyć włosy. Ten ostatni krok wcale nie jest łatwy, dlatego najlepiej zemulgować kosmetyk, czyli umyć kosmyki letnią wodą, nałożyć odżywkę i po kilku minutach ją spłukać, a następnie ponownie umyć je szamponem. Później warto przetrzeć włosy ręcznikiem papierowym, na którym będziemy widzieć, czy olej został jeszcze na kosmykach, czy też nie.
Aby olejowanie włosów było naprawdę skuteczne, należy dobrać olej do rodzaju kosmyków. Wyróżnia się bowiem włosy wysokoporowate (sztywne, suche, rozdwajające się, matowe), średnioporowate (łatwo się puszą i przesuszają) oraz niskoporowate (są gładkie, nie mają objętości, długo schną, nie rozdwajają się). W przypadku pierwszych najlepszy będzie olej z wiesiołka, pestek dyni, ogórecznika, czarnuszki lub konopny. Panie o włosach niskoporowatych powinny wybrać olej kokosowy, palmowy lub rycynowy – a średnioporowatych – słonecznikowy, z rokitnika, pestek moreli, słodkich migdałów, gorczycy, czy orzechów laskowych.